Danka i Maciek pobierają się już wkrótce. Niestety nie będę mogła towarzyszyć im w dniu ślubu, czego bardzo żałuję. Za to udało nam się spotkać na sesji narzeczeńskiej pod koniec października. Cały świat krzyczał "nie róbcie tego!". Wiatr wiał jak szalony i zrywał dachy, deszcz zacinał z każdej strony, a my szykowaliśmy się do zakochanych ujęć. Na szczęście to industrialne "wnętrze" przygarnęło nas w swoje barwne progi i cały wiatr tego świata nie był nam straszny. Zapraszam Was do obejrzenia sesji przedślubnej Danusi i Maćka - ukrytej przed orkanem Grzegorz w murach dawnej fabryki.